O mnie
jeszcze troszkę…
Część informacji zawarłam w powitaniu na stronie startowej. A w drodze uzupełnienia…
Fotografią interesuję się od wielu lat. Jednak nigdy nie było mnie stać na sprzęt z „wyższej półki”. Dawniej przedkładałam także aktywny wypoczynek – bieganie, jazdę konną czy jazdę na rowerze ponad spacery. I chociaż zarówno moje bieganie – bieg na orientację (bieg z mapą i kompasem po lesie), czy jazda na rowerze – wyścigi mtb, odbywały się w ścisłym kontakcie z przyrodą, to zawsze brakowało czasu na to aby chwycić aparat i spokojnie, bez pośpiechu czy rywalizacji wtopić się w świat roślin i zwierząt.
Jednak z roku na rok zaczęłam coraz bardziej doceniać właśnie te chwile, kiedy oddaję się temu co przyniesie mi kolejna podróż czy spacer, gdy nie muszę się nigdzie spieszyć a jedynie poczuć że żyję i cieszyć się wszystkim co mnie otacza.
Podziwiam każdego, kto może pochwalić się pięknym portfolio. Zadaję sobie sprawę z tego, że do osiągnięcia wysokiego poziomu w fotografii, potrzeba wielu rzeczy. Potrzeba talentu, profesjonalnego sprzętu, mnóstwa czasu i cierpliwości a czasem także odrobiny szczęścia.
Dla mnie – na chwilę obecną – najważniejsza jest możliwość przeżycia niezapomnianych chwil na łonie natury i zatrzymania niektórych z nich w kadrze – na zawsze.
Obecnie robię zdjęcia Nikonem D 90 z kitem Nikkor 18-105mm f/3,5 -5,6 ED VR i tele Nikkor AF-S 70-300mm f/4,5-5,6 G VR IF – ED.
Mam statyw od starej analogowej Minolty – ale jakoś nie za często zabieram go ze sobą i w zasadzie wszystkie moje zdjęcia robione są w tzw. „drodze” i „z ręki”.
To już chyba wszystko co chciałam przekazać. Gdyby ktoś z Gości chciał o coś zapytać lub podzielić się ze mną swoją wiedzą i doświadczeniem – serdecznie zapraszam do kontaktu.
Dorota Wardecka – Pstruś – czyli Postrzelony struś 😉