Z pewnością się powtarzam, ale uwielbiam obserwować. Obserwuję wszystko co mnie otacza, a w szczególności to, co ma nam do zaoferowania natura. Podczas mojego wrześniowego wypadu nad Bałtyk udało mi się uchwycić w kadrze polujące zwierzęta. Dość często nie są to estetyczne wrażenia wizualne, ale przecież zdobywanie pożywienia jest niezbędnym elementem potrzebnym do przeżycia. Tym razem raczej mniej ważne w odbiorze zamieszczonych zdjęć mogą się okazać artystyczne doznania. Niektóre kadry są dość drastyczne, ale cóż…takie też jest życie. Mewa śmieszka, biegus, czapla siwa oraz upolowany przeze mnie w ostatniej chwili wschód słońca, to bohaterowie tego […]