Trzy wiosenne wyprawy

Opublikowano Maj 23, 2015 by Pstrus in Wyprawy i spacery

Wiosna w pełni a ja, jakbym trochę zaspała i jeszcze nie obudziła się ze snu zimowego …. ale tak nie do końca, gdyż….

Marzec – znowu zapragnęłam wyruszyć nad Biebrzę. Tym razem namówiłam męża i pojechaliśmy  na dzień jeden.  Jak zwykle i tym razem nie zawiodłam się. Końcówka godów żab moczarowych, a jednak jeszcze trochę niebieskiego koloru było.  Stada ptaków opuszczały już Dolinę Biebrzy, jednak w wielu miejscach można było zaobserwować klucze gęsi, które jak szarańcza sunęły się po niebie. Na niewielkich  w tym roku rozlewiskach dało się zauważyć szybujące błotniaki a w wodzie baraszkujące norki.

 

 

 

 

 

 

Kwiecień – tym razem do wyjazdu, no….. a jak że by inaczej mogło być, znowu nad Biebrzę- namówiły mnie koleżanki. Mimo tego, że strasznie były zmęczone długimi spacerami, to zachwyciło ich  wszystko co udało się zobaczyć. Cudowny wschód słońca w Burzynie.

Kwitnące kaczeńce. Brodzące ptaki na rozlewiskach

i polujące nad nimi szponiaste. Wszechobecne motyle i zaskrońce. Łosie spacerujące o wschodzie, widoczne na horyzoncie, pojawiające się i znikające sarny. Wielka niespodzianką był dudek, którego ja osobiście zobaczyłam po raz pierwszy w życiu.

Maj – trzy dni wolnego, więc z mężem i znajomymi wyruszyliśmy na majówkę.  Nie, tym razem nie nad Biebrzę, ale nad Wieprz. Zatrzymaliśmy się w gospodarstwie agroturystycznym „Ostoja Pod Czarną Piłą” w Czołnie.  Zjeździliśmy rowerami część pięknej Doliny Wieprza min. Rezerwat Piskory pod Puławami. Udało mi się tym razem „upolować”  trochę saren i koziołków,

DSC_0131

bo w okolicy gdzie mieszkaliśmy było ich naprawdę zatrzęsienie. A w Piskorach prawie nad naszymi głowami, polowały błotniaki, których z tak bliska jeszcze nie obserwowałam, nawet nad Biebrzą.

Reszta zdjęć z wypadów w galeriach. Zapraszam do oglądania.

 

 

 

Komentarze

Kategorie

Najnowsze zdjecia

DSC_0712 DSC_0704 DSC_0700 DSC_0682 Łania Łania Łania Łania Łania